- http://sem.jogger.pl/2007/12/09/ambilight-2-za-grosze-funkcja-tv-lcd-philips-zrob-to-sam/
- http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic316225.html
System jest rozwojowy i na pewno bardzo fajny, ja jednak postawiłem na prostotę.
Otóż jak zresztą pisze wielu użytkowników TV, wystarczy, że za telewizorem postawimy zwykłą lampkę i już oglądanie TV w ciemnym pokoju nie męczy tak oczu. Po prostu zmniejsza to kontrasty i ogólnie fajnie się to sprawdza.
OK. Postawiłem lampkę, a żeby było oszczędniej to taką energooszczędną. Każdy musi wybrać swój ulubiony kolor (temperaturę). Wszystko było ok do czasu gdy znudziło mi się wstawać do TV aby włączać/wyłączać lampę. Wtedy z pomocą przyszedł mi kolejny patent = zdalnie włączane gniazdo, np. takie (pierwszy strzał google).
Pełnia szczęścia pomyślałem wtedy..., i używałem przez kilka miesięcy. Potem jednak okazało się, że zdarza mi się zasnąć przy TV. Nie ma problemu ktoś powie, bo prawie każdy telewizor ma funkcję sleep. Owszem, korzystam z niej, ale moja zdalnie sterowana lampka już nie ma sleep'a! :(
Zacząłem kombinować..., i wtedy odkryłem istnienie listwy zasilającej typu Master/Slave (przykładowy strzał googli, ja mam inną) czyli takiej w której jedno gniazdo jest jest sterownikiem zasilania pozostałych gniazd. Działa to tak, że np. podpinając TV do gniazda master jeśli telewizor jest wyłączony to reszta gniazd slave w listwie jest bez zasilania. Jeśli tylko włączymy TV, i w gnieździe Master pojawi się pobór to gniazda slave zostają zasilone. Piękne. W gniazdo slave można wpiąć np. lampkę. I włączy się ona tylko wtedy jeśli oglądamy TV. Jak wyłączymy TV to lampka zgaśnie. Wiem, powiecie, że przecież teraz lampka będzie świecić też w dzień. A co jeśli połączymy nasze dwa magiczne urządzenia? Listwę M/S oraz zdalnie włączane gniazdo? Gniazdo będzie aktywne tylko podczas oglądania i można je będzie włączyć tylko wtedy, a wyłączy się automatycznie po wyłączeniu TV.
To rozwiązanie wytrzymało u mnie tylko 3 miesiące.
Potem zacząłem myśleć nad kolejną modyfikacją. Chciałem to bardziej automatyzować. Przez pewien czas myślałem, jak upchnąć tam jakiś zegar sterujący, aby tylko w godzinach wieczornych lampka się włączała, jednak przeszło mi jak wymyśliłem, że wystarczy sterować nie czasem, a wartością natężenia oświetlenia w pomieszczeniu. Zakupiłem najprostszy (najtańszy) czujnik zmierzchowy do sterowania oświetleniem zewnętrznym domów czy klatek schodowych, i wpiąłem go zamiast włącznika zdalnego. Efekt ostateczny - mój "ambilight" włącza się automatycznie jeśli natężenie światła w moim salonie spadnie poniżej ustawionego progu jednak tylko i wyłącznie wtedy gdy oglądam telewizję. Całość kosztów to około 80pln bez lampki..
Ps. jeden z moich znajomych (elektroników), który podejrzał moje rozwiązanie postanowił wmontować czujnik oświetlenia wprost do listwy typu master/slave... nie znam jeszcze efektu, ale postaram się opisać w późniejszym terminie :)
1 komentarz:
Napisał do mnie pewien internauta:
"Czytałem Twój wpis o ambilight domowej roboty i muszę przyznać, że pomysł z wykorzystaniem czujnika zmierzchowego jest genialny!
Sam planuję zrobić coś podobnego przy najbliższym remoncie, ale z małymi zmianami.
Otóż chcę wykorzystać do podświetlenia TV (zamontowanego na ścianie) diody LED:
będzie to albo DIODER z Ikeii (http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60116540)
lub zestaw z allegro np. coś takiego http://allegro.pl/zestaw-led-tasma-rgb-5m-sterownik-zasilacz-i1524156945.html - kolory są moim zdaniem zbędne ale jest sterownik i można zmieniać natężenie światła.
I teraz moje pytanie :) Otóż ja widzę taką instalację tak:
TV wpięty do listy master/slave jak o master
podświetlenie wpięte jako slave - i tu się pojawiają wątpliwości co do wykorzystania czujnika zmierzchowego.
Czy można go założyć "na kablu zasilania" podświetlania, tak żeby włącznie podświetlenia odbywało się za pomocą włączenia TV (poprzez listwę master/slave) ale dopiero wtedy kiedy czujnik zmierzchu na to pozwoli?
Mam nadzieję, że nie zagmatwałem tego za bardzo, a pytam bo moja wiedza w tej materii jest zerowa :)"
Odpisałem:
"Witam Cię,
tak można to założyć na kablu zasilania. Taki wyłącznik zmierzchowy ma wystarczające obciążenie prądowe przekaźnika do zasilenia listwy diodowej czy lampki. Zobacz tutaj różne wersje http://www.technologie.com.pl/cen2_1.html. Mam też w planach listwę LED, ale chwilowo nie chce mi się tego robić ;)"
Może i ta informacja pomoże komuś w realizacji pomysłu....
Prześlij komentarz