Używając nowy smartfon Samsung Galaxy Note II, zauważyłem, że podczas wykorzystywania rysika jest on nazbyt wrażliwy. Objawiało się to tym, iż podczas kończenia pisania jakiejś litery i odsuwając rysik od ekranu ten jeszcze przez jakiś czas pozostawiał ślad rysując bez dotykania ekranu.
Od razu pomyślałem, że coś jest nie tak albo z telefonem albo z rysikiem, albo że, po prostu rysik musi się "rozpisać". Jednak efekt nie ustępował i zacząłem się martwić szukając już nawet karty gwarancyjnej.
Na szczęście znalazłem w sieci genialną poradę. I w zasadzie mamy dwa wyjścia, a dokładnie mówiąc drugie powinno być zastosowane po pierwszej tylko jeśli jesteśmy artystami i chcielibyśmy jeszcze dokładniej dostosować czułość rysika do naszych preferencji.
Otóż aby naprawić efekt opisany we wstępie należy UWAGA! rzucić mocno rysikiem o stół. Autor w cytowanym poradniku nie pisze jak dokładnie należy to zrobić, więc ja wykonałem rzut pionowy i poziomy. Podobno ruchomy czubek rysika zbyt sztywno siedział w obudowie i wracał do pozycji wyjściowej sygnalizując brak nacisku na ekran. Zresztą w komplecie do Note 10.1 znajdują się zapasowe "czubki"...
Druga metoda to zmiana czułości rysika polegająca na pokręceniu małego potencjometru znajdującego się tuż pod przyciskiem rysika. Wystarczy podważyć ten przycisk i wyjąć go. Po spodem znajdują się dwa potencjometry. Jeden z nich (spójrzcie na oryginalny przewodnik) odpowiada za czułość. To kręcenie zostawiam jednak bardzo zdesperowanym.
W moim przypadku pierwszy sposób zadziałał doskonale i rysik jest jeszcze cudowniejszy :)
1 komentarz:
Nic trudnego jak widać. Ja korzystam i bardzo sobie chwalę
Prześlij komentarz