Wymienione przeszkody nie przeszkodziły w odbyciu poprawnych lotów. Samolocik sprawował się wyśmienicie i latał jak po sznurku. Widocznie wcześniejsze przygody i opinie wynikały z braku moich umiejętności pilotażu.. ;(
poniedziałek, 8 lipca 2013
Bliźniak w trudnych warunkach "polowych"
Mój model Robbe Gemini miał już różne przygody. Nawet okrzyknąłem go modelem niezbyt łatwym w pilotażu. Okazuje się jednak, że po długiej przerwie w lataniu tym modelem wybrałem go jako jedyny mieszczący się w samochodzie podczas małego wypadu za miasto. Tym razem bliźniak startował i lądował na świeżo skoszonej łące, dość nierównej, w dodatku podczas porywistego wiatru i silnego słońca (ono akurat przeszkadzało mnie :) )
Wymienione przeszkody nie przeszkodziły w odbyciu poprawnych lotów. Samolocik sprawował się wyśmienicie i latał jak po sznurku. Widocznie wcześniejsze przygody i opinie wynikały z braku moich umiejętności pilotażu.. ;(
Wymienione przeszkody nie przeszkodziły w odbyciu poprawnych lotów. Samolocik sprawował się wyśmienicie i latał jak po sznurku. Widocznie wcześniejsze przygody i opinie wynikały z braku moich umiejętności pilotażu.. ;(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz