FPV - upgrade v2.0 - Skyzone FPV Goggles

Jeśli czytacie regularnie mojego bloga to wiecie już, że od ubiegłego roku rozpocząłem przygodę z FPV. Moja platforma buduje się etapami.
Dziś zajawka kolejnego usprawnienia (upgrade-u) nazwanego przeze mnie v2.0. Dlaczego aż wersja 2?
Otóż stałem się posiadaczem gogli video, które całkowicie pozwalają zanurzyć się w świat "latania bez latania". Nie są to zwykłe gogle.

Jest to niezły kombajn składający się z:

1. okularów z możliwością regulacji rozstawu oczu,
2. wbudowanych dwóch 4 zakresowych odbiorników (z dwoma antenami i wyborem silniejszego sygnału) zgodnych z większością dostępnych na rynku nadajników,
3. wbudowanej kamery VGA z przełącznikiem dzięki której można obserwować otoczenie bez zdejmowania gogli z oczu,
4. systemu śledzenia ruchów głowy (pan/tilt) - który pozwala podłączyć go do nadajnika i wykorzystać wejście "trenera" aby sterować ruchami kamery zamontowanej w samolocie aby się po prostu móc rozglądać. System oparty jest na żyroskopach, przyśpieszeniomierzach i magnetometrach z automatyczną korekcją pozycji.

Oczywiście to tylko najważniejsze cechy. Całość wykonana jest bardzo dobrze. Dzisiaj udało mi się tylko pobieżnie przetestować cały zestaw. Najważniejsze, że nie odczuwam żadnych efektów ubocznych ruszając głową z wyświetlanym obrazem.

Nie powiedziałem najważniejszego. Jak one się nazywają. Otóż moje gogle to Skyzone FPV Goggles. Dostępne są w sklepach w HongKongu oraz z dużą przebitką cenową (być może bufor bezpieczeństwa przy ewentualnej reklamacji/naprawie) w niektórych sklepach internetowych w Polsce.

Gogle zbierają dobre recenzje. Mam nadzieję, że i mnie będą dobrze służyć. Czekam na pierwsze loty.

Obraz widziany w okularze gogli