Początki były dość przyjazne. Sama opaska wykonana jest bardzo precyzyjnie. Jest lekka, guma jest przyjemna, a wyświetlacz bardzo czytelny.
Nową opaskę założyłem wspólnie z używaną codziennie Mi Band 1S.
Kolejny test to bieg, i jazda na rowerze. Niestety, opaska pomimo opisów na niektórych aukcjach nie posiada odbiornika GPS. Współpracuje w tym względzie ze smartfonem, na którym uruchamiamy odpowiedni program treningowy. Możemy dodatkowo ćwiczyć brzuszki, pajacyki itp.
Nie można również użyć podstawowej funkcji stopera, bo jej po prostu nie ma.
Ostatnim testem było pływanie. Niestety funkcję pływania należy uruchomić ręcznie, i ręcznie ją zakończyć. Również dopiero po 1 minucie pływania, zegarek zaczyna zaliczać aktywność do pływania. W zasadzie nie wiadomo czy zegarek jakoś rozpoznaje styl czy tylko ilość ruchów. Po przepłynięciu kilku basenów, na zegarku pojawiła się informacja "44". Niestety nie wiem co ona oznacza. Czy to ilość ruchów rękami? Dla utrudnienia zmieniałem styl pływania z żabki na kraula i odwrotnie. Dodatkowo, czujnik dotykowy (guzik/przycisk) reagował samoczynnie podczas zanurzania i wynurzania ręki z wody. Powodowało to losowe wybieranie, i zmianę ustawień zegarka!
Nie będę się bardzo rozpisywał. Kolega zdyskwalifikował zegarek. Ja również.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz